Pszczoły- genialna sprawa, kiedyś trafiłam do sklepu(taki przydomowy), gdzie facet miał miody, świece, nalewki a nawet kosmetyki. Rewelacja, a ruch miał przy tym tak duży, że czekałam w kolejce.
Krowa- jeśli zachoruje czeka nas kosztowne leczenie, a w najgorszym przypadku będziemy musieli zapłacić za wywiezienie padliny. Sama pasza tutaj raczej nie wystarczy, w międzyczasie trzeba ją również zapłodnić, inaczej jej wydajność spada.
Kury- większość kur daje dużą ilość jaj przez max dwa lata, po tym czasie marne zyski.Młode kury znoszą jajka w rozmiarze S, więc tutaj cena zazwyczaj też jest nieco niższa. Do tego dochodzą choroby, przestoje i specyficzny zapach.
Jeśli ktoś ma sporo miejsca i cierpliwości to mogą to być dochodowe biznesy.
↧
Autor: Edyta
↧